Spawanie to zajęcie niezbędne, a także – ze względu na malejącą liczbę fachowców – coraz bardziej opłacalne. Jest to jednak czynność dość szkodliwa dla zdrowia – zwłaszcza jeśli nie zadba się o odpowiednią ochronę. Rękawice ochronne, przyłbica spawalnicza i maska to zestaw absolutnie obowiązkowy.
„Nie patrz na iskry” – mówili zwykle nasi ojcowie, kiedy w dzieciństwie zbliżyliśmy się za bardzo do miejsca ich spawalniczej pracy. W przeciwieństwie do nas – dzieciaków, byli oni zwykle wyposażeni w specjalistyczne maski i rękawice, bez których nabawiliby się pewnie zatrucia groźnymi oparami cynku, poparzeń czy nawet zaćmy.
Spawanie a zdrowie – czy da się wyjść bez uszczerbku?
Jak na ludzki organizm wpływają opary cynku? Przede wszystkim wywołują tzw. gorączkę metaliczną (zwaną również gorączką odlewników lub dreszczami hutnika). Choć przypadłość ta nie pozostawia trwałych śladów na ludzkim organizmie, to potrafi na dwa dni zafundować nam połączenie gorączki, silnych dreszczy, zmęczenia, bólu głowy i mięśni, nieprzyjemnego kaszlu i kilku innych nieprzyjemnych objawów. Gorzej, kiedy stały kontakt z dymami spawalniczymi trwale podrażni nasze drogi oddechowe i zatoki – wtedy musimy się liczyć z pogorszeniem wydolności płuc.
Jeszcze poważniejszym piętnem spawanie bez zabezpieczenia odciska się na naszym wzroku. Lista negatywnych skutków zaczyna się od zmęczenia oczu przez poparzenia i zaćmy aż po nowotwory skóry. Popularnymi problemami spawaczy są zapalenia rogówki i spojówek, które kończą się czasem krótkotrwałą ślepotą (tzw. oko łukowe).
To jednak nie wszystko! Spawanie ma również wpływ na nasz słuch. Chemikalia wydzielane przez spawany materiał mogą uszkodzić nasz nerw słuchowy, a monotonny hałas prowadzi do trwałego uszczerbku na naszym słuchu.
Dowiedz się więcej na temat przyłbic i rękawic ochronnych >>>
Przyłbica spawalnicza – dla dobra twojej skóry i oczu
Przyłbica spawalnicza to absolutny must have u każdego spawacza. Nieważne, czy jesteś zawodowcem, czy spawasz od czasu do czasu. Bez tego typu zabezpieczenia się po prostu nie obejdzie. Jest to sprzęt, który ochroni Cię nie tylko przed iskrami, ale również przed promieniowaniem ultrafioletowym i podczerwonym, które potrafią trwale zrujnować wzrok.
Przyłbice dostępne dziś na rynku muszą spełniać bardzo wyśrubowane normy jakości i bezpieczeństwa. Jeżeli zatem sięgniesz po produkt z dobrego źródła, możesz być pewny, że będzie on spełniał swoje zadanie bez zarzutu.
Na etapie planowania tego typu zakupu warto wiedzieć, że przyłbice ochronne dzielą się na dwie kategorie: pasywne i automatyczne. Te pierwsze to podstawa znana już naszym ojcom. Ich specyfika polega na tym, że spawacz sam decyduje o wyborze odpowiedniego filtra, po czym zakłada go na przyłbicę. Są to modele doskonale sprawdzające się przy spawaniu metodą MMA i migomatem. Jest to produkt prosty w użyciu i niedrogi, choć niepozbawiony też wad. Po pierwsze, przerywając spawanie, za każdym razem należy ją podnosić lub odkładać. Po drugie, wygasiwszy łuk, można doznać złudzenia absolutnej ciemności, co wpływa na komfort pracy.
Przyłbice automatyczne należą do modeli droższych, a jednocześnie znacząco podnoszących komfort pracy. Przede wszystkim w tym przypadku zaciemnienie następuje natychmiast po zapaleniu się łuku spawalniczego, a rozjaśnienie po jego wygaśnięciu.
Kolejnym elementem, który znacznie wpływa na jakość pracy z przyłbicą, jest jej pole widzenia. W warunkach warsztatowych jest to zwykle ok. 50 mm x 100 mm. W warunkach zakładowych (hale produkcyjne, większe profesjonalne warsztaty) pole widzenia to z kolei ok. 65 mm x 100 mm.
Kolejne kryterium na naszej liście to klasa optyczna. Zgodnie z normą EN 379 istnieją 4 kategorie określające klasę optyczną przyłbicy spawalniczej. Są to: dokładność widoku, rozproszenie światła, przepuszczalność światła i wpływ kąta widzenia na przepuszczalność światła. Każda z nich oceniana jest w skali od 1 do 3, gdzie 1 oznacza najlepszą, a 3 – najsłabszą.
Niezwykle istotnym kryterium jest również waga przyłbicy – im lżejszy produkt, tym mniejsze ryzyko wystąpienia bólów i urazów szyi.
Zwróć uwagę na dopasowanie przyłbicy. Idealny model powinien dobrze przylegać do głowy, nie uciskając jej nadto. Sprawdź, czy wybrany model wykonany jest wewnątrz z miękkich materiałów.
Ostatnie kryterium to stopień przyciemnienia. Zazwyczaj poleca się modele zapewniające większe zaciemnienie.
Wybierz przyłbicę najlepiej dopasowaną do Twoich potrzeb >>>
Maska spawalnicza – sprawdź model samościemniający
Jeśli chodzi o maski do spawania, korzystamy z tych samych kryteriów, co w przypadku przyłbic. Wybór odpowiedniego modelu będzie zatem zależał od charakteru i rozmachu naszej pracy oraz naszych możliwości budżetowych. Polecamy, rzecz jasna, maskę samościemniającą, która znacznie ułatwia i przyspiesza spawanie. Reszta – patrz akapit wyżej.
Rękawice spawalnicze – rozmiar ma znaczenie!
Zacznijmy od rozmiaru, który – jak w wielu przypadkach – ma tutaj ogromne znaczenie. Rękawice spawalnicze dostępne są w 6 rozmiarach – od 6 do 12. Pamiętaj, że zbyt ciasne modele będą krępowały ruchy i ograniczały dopływ krwi, natomiast za duże zmniejszą precyzję i osłabią chwyt. Ważne jest zatem dobre dopasowanie. Będąc w sklepie, przymierz kilka par i dobrze się zastanów, które zabierzesz do swojego warsztatu.
Kolejne kryterium to materiał. Specjaliści polecają włókna wzbogacone o stretch, lycrę i spandex. Dlaczego? To proste – pracuje się w nich najwygodniej, gdyż gwarantują one odpowiednią elastyczność, wygodę i trwałość.
Kolejnym kryterium jest samo wykonanie rękawic. Porządne modele to takie, w których po kilku godzinach pracy nie czujesz, jakby Twoja ręka znajdowała się w piekarniku. Szukaj zatem modelu o odpowiedniej wentylacji (np. system actifresh). Doskonały wybór to rękawice ochronne z przeszyciami wykonanymi z tworzyw antybakteryjnych. Zapobiegają one rozwijaniu się bakterii oraz powstawaniu brzydkich zapachów. Tego typu modele możesz spokojnie prać, nie obawiając się o ich wytrzymałość.